Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

Zapraszam na mój nowy blog:

środa, 7 lipca 2010

Ekspijacja


   Jedną z najbardziej drogocennych inicjatyw medialnych jest codzienna transmisja Apelu Jasnogórskiego z kaplicy Cudownego Obrazu z Częstochowy. Każdego dnia o godz. 21.00, dzięki Telewizji Trwam, Radiu Maryja i internetowi, jednoczymy się przed obrazem naszej Matki i Wspomożycielki, aby rozważać Słowo Boże i modlić się za naszą Ojczyznę i w wielu intencjach ważnych. Codzienny kwadrans maryjny - stajemy do Apelu! Czy już słuchasz? Czy Twoja Rodzina już słucha? Dzisiaj ucieszył mnie jeden mały katolik :) (szkoła podstawowa), który podczas Apelu pięknie powiedział „Zdrowaś Maryjo” w języku łacińskim - Ave Maria… Serce się raduje. Pewnie ma szlachetnych Rodziców.
   W mass mediach jest wiele dobra, prawdy i piękna. Kto szuka, ten znajdzie. Jest tam i zło. Dzisiaj otrzymałem smutną wiadomość o jakichś bluźnierczych motywach w internecie. Nie wiem o co dokładnie chodzi i wiedzieć nie chcę - zgodnie ze Słowem Bożym: „tego, co złe, nawet znać nie chcę” (Ps 101, 4). Reakcja jednak jest potrzebna, bo tu obraża się Pana Boga. Dość bluźnierstw! Trzeba za te straszliwe grzechy wynagradzać Panu Bogu i podejmować działania, które zmniejszą destrukcyjną obecność takich elementów w sferze medialnej i nie tylko. Gdyby naszą Mamę obrażano w internecie - reagowalibyśmy, a gdy obraża się Pana Boga - wielu śpi i uważa się za porządnych katolików. Dokąd będziemy spać?
   By zakończyć pozytywnie: co możemy i powinniśmy czynić? Kilka propozycji praktycznych: przede wszystkim starać się zachować czyste serce, czynić dobro, szerzyć dobro, unikać grzechu, żyć w łasce uświęcającej, nie dopuszczać do własnego domu destrukcyjnych, bluźnierczych treści i obrazów, modlić się o nawrócenie gorszycieli, modlić się w intencji wynagradzającej i zamawiać Msze Święte w tej intencji, pisać do odpowiedzialnych protesty i prośby o usunięcie za sfery medialnej gorszących materiałów, brać udział w protestach i organizować je, podejmować działania w kierunku egzekwowania bądź zmodyfikowania prawodawstwa, aby chroniło sacrum w sferze publicznej, występować na drogę sądową, w rozmowach zabierać głos w obronie Pana Boga i wiary. To tylko niektóre sugestie. Roztropność i wiara podsuną nam wiele innych działań. Ważne: w podejmowanych działaniach stosować metody ewangeliczne, by nie pomnażać zła. Wykluczona jest nienawiść do ludzi, stosowanie poniżających epitetów, niecenzuralnych słów - nie zwalczamy grzechu grzechem. Zwalczamy grzech dobrem. Znamy to dobrze, prawda? - „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!” (Rz 12,21).
   Jutro rano odprawię Mszę świętą w intencji wynagradzającej za wszelkie bluźnierstwa obecne w internecie i we wszystkich mass mediach.
   Św. Jan Maria Vianney, proboszcz z Ars, napisał: „Ci, którzy w złej intencji cokolwiek piszą, malują lub rzeźbią, będą odpowiadać przed Bogiem za całe zło, jakie ich dzieła wyrządziły ludziom, tak długo, jak istniały. Aż ciarki przechodzą!”.
   I jeszcze słowo Pana Jezusa: "Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie." (Mt 10,32-33).
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.