Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

Zapraszam na mój nowy blog:

wtorek, 22 czerwca 2010

Przyjęcie Słowa

   Dzisiejszy wpis jest kontynuacją i nawiązuje do mojego piątkowego wpisu z dnia 18 czerwca. Sprawa dotyczyła znieważenia Najświętszego Sakramentu. Napisałem o tym, aby zapobiec podobnym ekscesom i aby zmobilizować Czytelników do modlitwy ekspijacyjnej. To były dwa cele. Tylko te - i nie inne.
   W uzupełnieniu wspomnę jeszcze kwestię szacunku dla Słowa Bożego. Zarówno Słowo Boże jak i Ciało Chrystusa ma swoje źródło w Bogu. Jako Dary Boże zasługują na najwyższy szacunek i przyjęcie z uwagą, pokorą, wiarą i pobożnością.
   Podczas dzisiejszej lektury znalazłem takie słowa św. Augustyna:
    „Co wydaje się wam ważniejsze – Słowo Boże czy Ciało Chrystusa? Słowo Chrystusowe nie jest mniej godne szacunku niż Jego Ciało. Troszcz się bardzo o to, by Słowo nie upadło na ziemię, przyjmij je w swoim sercu. Kto niedbale słucha świętego Słowa, nie jest mniej winny od tego, który z własnej winy pozwala upaść Ciału Chrystusa na ziemię.”
   Jakiś dobry człowiek wprowadził mój piątkowy wątek na jednym z forów. Byłem zdegustowany, bo dyskusja prawie w całości poszła w kierunku marginalnych i absurdalnych aspektów. Ani jeden z dyskutantów nie napisał: „Będę się modlił w intencji wynagradzającej Panu Jezusowi na zniewagi Najświętszego Sakramentu”. Stawiam więc sobie poważne pytanie: Czy ludzie stają się dzisiaj tak bardzo egocentrykami religijnymi, że nie są w stanie wychylić się poza swoją głowę, poza swój subiektywny świat przeżyć, emocji, opinii, aby uświadomić sobie, że jest Ktoś poza nami, Kto cierpi z naszego powodu? To jest pytanie poważne, do którego pewnie jeszcze wrócę.
   Nie napawają mnie optymizmem wypowiedzi na forach religijnych. Dyskusje często stają się okazją  do wymądrzania się i forsowania swoich poglądów i opinii. Jest pytanie czy ci ludzie się modlą, czy szczerze z Panem Bogiem rozmawiają, czy na poważnie biorą Jego Słowo? Gdyby tak było, to wiele wypowiedzi byłoby sformułowanych pokorniej a niektóre sformułowania nie znalazłyby się na forach wcale. Może nie od rzeczy będzie skromne przypomnienie, że naszym pierwszym Interlokutorem jest Pan Bóg. Także w rozmowach z ludźmi. On słyszy, widzi, mówi. Zawsze i wszędzie. Tak się trochę mitygujmy, bo Pan Bóg jest nad nami!
   Zakończę pozytywnie: wizyta u Biskupa odbyła się i była owocna. To pocieszające, że są ludzie świeccy odważni, którzy reagują w kwestiach poważnych, tak jak na to zasługuje ciężar kwestii. Trzeba reagować.

   Życzliwie przypomnę, że w dziale „LITURGIA DZISIAJ” znajdziemy na bieżąco uaktualniany link do codziennych czytań biblijnych, tak jak czytane one są podczas codziennych Mszy świętych: TOLLE, LEGE! To jest Słowo Boże (Czytania liturgii Mszy św.). Najlepsza lektura na każdy dzień – do przyjęcia z najwyższym szacunkiem, uwagą, pokorą, wiarą i pobożnością. Czytam codziennie. Czytajmy codziennie.
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.