Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

Zapraszam na mój nowy blog:

poniedziałek, 21 czerwca 2010

Pozdrowienie codzienne


   Jednym z prostych przejawów kultury osobistej jest stosowne używanie słowa w naszych relacjach z innymi ludźmi - „dzień dobry”, „do widzenia, „proszę”, „dziękuję, „przepraszam”. W tej kwestii sprawą podstawową jest uwzględnienie płci, wieku, stanowiska i funkcji osoby, z którą rozmawiamy.
   To miłe, jeśli słyszę „proszę księdza”, „Szczęść Boże”, „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Tak dzisiaj się zdarzyło w serwisie samochodowym. Takie proste, dobre zasady, które się wynosi z domu. To jeden z przejawów naszej polskiej kultury.
   W niedzielę byłem na wyborach. Głosowałem w dość „zaplatformionej” miejscowości. Byłem w sutannie. Mijałem wiele osób. Nikt nie pochwalił Pana Jezusa widząc księdza. Jedyną osobą, z którą pozdrowiliśmy się, był ksiądz (też w sutannie), którego nie znałem.
   Jestem wdzięczny moim Rodzicom, Katechetom i innym dobrym ludziom, którzy uczyli mnie elementarnych form zwracania się do innych ludzi przez słowo stosowne. Dobre słowo nic nie kosztuje.
   Św. Paweł pisze: "Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym." (Ef 4,29).

   * * *

   Zainaugurowałem dwa nowe działy: ”Kard. August Hlond, Prymas Polski, salezjanin” i „Sanktuaria salezjańskie”. Zapraszam.
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.