Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

Zapraszam na mój nowy blog:

wtorek, 6 września 2011

Szlachetna prostota w sprawach duchowych


   Modlitwa, modlitwa, modlitwa…! Święci byli ludźmi szlachetnej prostoty w sprawach duchowych.
   Życie Kościoła jako społeczności wymaga pewnych regulacji prawnych, organizacyjnych, strukturalnych. To oczywiste.
   Mówiąc jednak o duszy katolika myślimy o elementarnym odniesieniu do Pana Boga. To odniesienie do Pana Boga jest elementem stałym – constans – w ciągu całego naszego życia.
   W sprawach duchowych nie są wymagane papiery, struktury, schematy, projekty – choć mogą być pomocne i niejednokrotnie są pomocne. Jeśli myślę o postępie w życiu duchowym nie zdaję się na papiery, lecz na Pana Boga.
   Na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie Polacy każdego wieczoru modlą się za Polskę. Tam nie powstała żadna organizacja modlitewna. Tam nikt nie wydawał żadnych papierów uprawniających. Tam polskie serce zdało się na Pana Boga. Szlachetna prostota!
   Więc?
   
   Jedynie w Bogu szukaj pokoju, duszo moja,
   bo od Niego pochodzi moja nadzieja.
   On tylko jest skałą i zbawieniem moim,
   On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.
      
   W każdym czasie
   Jemu ufaj, narodzie.
   Przed Nim wylejcie wasze serca.
   Bóg jest naszą ucieczką.
      (Ps 62, 6-7.9)
   
   * * *
   
Msza Święta – Jasna Góra:
   W intencji śp. Haliny z domu Filipowska w 36 rocznicę tragicznej śmierci oraz jej taty śp. Władysława – intencja zamówiona przez p. Reginę.
     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.