Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

Zapraszam na mój nowy blog:

czwartek, 13 stycznia 2011

Zaszczytny posterunek

  
   Posterunek modlitewny na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie jest wołaniem o Prawdę. Dziewięć miesięcy minęło. Ale perspektywy są tu otwarte! Zdaje się, że Miejsce Pamięci, Prawdy i Nadziei długo będzie się wypełniać obecnością polskich serc wierzących, ufających, pragnących zwycięstwa Prawdy.
   Wczorajszy dzień naznaczony biczem kłamstwa jest wezwaniem, aby nie ustępować w walce o Prawdę. Jest to konieczne, nieodzowne, naglące.
   Sam Bóg użala się nad swym ludem:
   „O mój ty ludu wymłócony
   i wytłuczony na klepisku!” (Iz 21, 10).
   Nie godzi się spać, kiedy naród jest smagany biczami kłamstwa.
   Nie godzi się spać, kiedy Rodziny Ofiar tragedii pod Smoleńskiem smagane są biczami kłamstwa.
   „A zwłaszcza rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu”! (Rz 13,  11).
   Aby wytrwać na zaszczytnym posterunku modlitewnym potrzebna jest wiara. Pan Bóg nas dzisiaj pouczył serdecznie:
   „Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest odstąpienie od Boga żywego, lecz zachęcajcie się wzajemnie każdego dnia, póki trwa to, co «dziś» się zwie, aby żaden z was nie uległ zatwardziałości przez oszustwo grzechu. Jesteśmy bowiem uczestnikami Chrystusa, jeśli pierwotną nadzieję do końca zachowamy silną” (Hbr 3, 12-17).
   Modliliśmy się dzisiaj.
   Będziemy się modlić.
   Trzeba się modlić.
   * * *
   Św. Jan Maria Vianney powiedział:
   „Tak wielu ludzi poddaje się słabościom i nieróbstwu, nic więc dziwnego, że diabeł trzyma ich pod pantoflem
   Ot, co :)
   * * * 
Msza Święta:
   O dary Ducha Świętego dla siostry Teresy i jej rodziny.
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.