sobota, 17 kwietnia 2010
Benedykt XVI
Dzisiaj jest dzień urodzin Ojca świętego Benedykta XVI. Kiedy sięgam pamięcią do lat moich seminaryjnych studiów teologicznych, uświadamiam sobie ogromną rolę, jaką odegrała jego refleksja w ukształtowaniu mojego myślenia teologicznego. Powiem to jasno: jego myśl miała na mnie większy wpływ, niż wiele wykładów czy czytanych skryptów. Chodzi mi konkretnie o jedną książkę-wywiad, jaki przeprowadził z kard. Ratzingerem Vittorio Messori: Raport o stanie wiary. Wiele wątków, wiele aspektów. Refleksja, która uczy, wprowadza, ukierunkowuje.
Czego się nauczyłem? Wymienię tylko niektóre elementy: integralne spojrzenie na Kościół w wymiarze teologiczno-historycznym, umiłowanie Tradycji, odwaga profetycznego dystansu wobec świata, odważny priorytet Prawdy, dystans wobec posoborowych niewczesnych zachwytów i powierzchownie argumentowanych priorytetów teologicznych i duszpasterskich (nieuleganie posoborowym poprawnościom), umiłowanie liturgii z podkreśleniem jej teocentrycznego (nie antropocentrycznego!) wymiaru, troska o życie duchowe zakorzenione w Tradycji Kościoła i w doświadczeniu Świętych.
Z wdzięcznością modlę się za Ojca świętego, wypraszając błogosławieństwo Boże na Jego kolejną podróż apostolską - tym razem na Maltę.
* * *
Zainaugurowałem dział „Benedykt XVI”. Zapraszam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.