Bł. Jerzy Popiełuszko, kapłan i męczennik

   W poniedziałkowy wieczór przypomniałem zgromadzonym na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, że świętość ks. Jerzego Popiełuszki dojrzewała pośród wielu cierpień i trudności. Nacierpiał się wiele – nie tylko od władzy świeckiej. To nas przywołuje do realizmu, o którym poucza św. Paweł: „wszystkich, którzy chcą żyć zbożnie w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania” (2 Tm 3, 12). Jeśli już podjęliśmy decyzję świętości nie liczmy na życie lekkie, łatwe i przyjemne. Bądźmy gotowi na udział w tajemnicy Krzyża – jak święci.

   Z racji pierwszej rocznicy beatyfikacji przeczytajmy w skupieniu homilię, jaką wygłosił salezjanin Kard. Angelo Amato SDB podczas Mszy Świętej beatyfikacyjnej.

   Poczytuję to sobie za przywilej, że właśnie wczoraj, w rocznicę beatyfikacji ks. Jerzego, dotarła do mnie informacja o pewnej ważnej decyzji dotyczącej mojej posługi kapłańskiej. Otwierają się nowe perspektywy realizacji dobra.

  

   * * *

  

Msza Święta:

   4.06.2011:  O obfite owoce duchowe pielgrzymki Ojca Świętego Benedykta XVI do Chorwacji.

   5.06.2011: Za Ojczyznę.

   6.06.2011:  O całkowite i trwałe nawrócenie i powrót do Pana Boga i Ojczyny dla Jolanty i jej synka – o chrzest dla niego. O żywą wiarę, nadzieję i miłość, i wszystkie potrzebne łaski i dary Ducha Świętego, o uwolnienie do uporczywego wroga, o nieustanną pomoc Matki Bożej aż do zjednoczenia z Panem Bogiem w Niebie. O czystość duszy i ciała, o łaskę dobrej spowiedzi (1).

   7.06.2011:  O całkowite i trwałe nawrócenie i powrót do Pana Boga i Ojczyny dla Jolanty i jej synka – o chrzest dla niego. O żywą wiarę, nadzieję i miłość, i wszystkie potrzebne łaski i dary Ducha Świętego, o uwolnienie do uporczywego wroga, o nieustanną pomoc Matki Bożej aż do zjednoczenia z Panem Bogiem w Niebie. O czystość duszy i ciała, o łaskę dobrej spowiedzi  (2).