Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

Zapraszam na mój nowy blog:

sobota, 11 grudnia 2010

O tym Państwo nie znajdziecie w mass mediach

    Dojrzała synteza. Ora et labora. Modlitwa i czyn.
   10 kwietnia 2010 roku zginęło w katastrofie pod Smoleńskiem 96 Polaków, z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej i ostatnim Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźctwie. A na Krakowskim Przedmieściu codziennie wieczorem trwa modlitwa o wieczny pokój dla Nich. Pamiętamy.
   Każdego 10 dnia miesiąca Polacy gromadzą się licznie w Archikatedrze Warszawskiej i w innych miejscach. A na Krakowskim Przedmieściu codziennie wieczorem trwa modlitwa Pamięci, Prawdy i Nadziei.
   Rodziny tych, którzy zginęli przeżywają smutek i żal. A na Krakowskim Przedmieściu codziennie wieczorem trwa modlitwa za te Rodziny.
   Niektórzy politycy dokładają starań, aby doszło do wyjaśnienia prawdziwych przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem. A na Krakowskim Przedmieściu codziennie wieczorem trwa modlitwa w tej intencji.
   Niektórzy pracownicy mass mediów starają się przekazać prawdę o tym tragicznym wydarzeniu. A na Krakowskim Przedmieściu codziennie wieczorem trwa modlitwa w ich intencji.
   Niektórzy artyści przygotowują projekty godnego upamiętnienia Ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. A na Krakowskim Przedmieściu codziennie wieczorem trwa modlitwa w tej intencji.
   Wielu Polaków niepokoi się i podejmuje różnorodne działania związane z wyjaśnieniem narodowego dramatu z dnia 10 kwietnia 2010 roku. A na Krakowskim Przedmieściu codziennie wieczorem trwa modlitwa w tej intencji.
   Podejmowane są więc działania i trwa modlitwa. Modlitwa jest nieodzowna, fundamentalna, konieczna: „Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą” (Ps 127, 1). Pan Jezus mówi: „Beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 5).
   Wczoraj minęło osiem miesięcy. W tym czasie zostały podjęte pewne decyzje władz kościelnych i państwowych. W kontekście niedawnych i dawniejszych decyzji władz kościelnych i państwowych dodam kilka elementarnych spostrzeżeń:
   Nikt nam nie zakazał tutaj przychodzić.
   Nikt nam nie zakazał zapalać tutaj zniczy.
   Nikt nam nie zakazał przychodzić tutaj z Krzyżem.
   Nikt nam nie zakazał pamiętać o Tych, Którzy zginęli.
   Nikt nam nie zakazał modlić się za Nich w tym miejscu.
   Nikt nam nie zakazał modlić się za Ich Rodziny.
   Nikt nam nie zakazał modlić się o prawdę.
A zatem:
   Codziennie tutaj przychodzimy.
   Codziennie zapalamy tutaj znicze.
   Codziennie przychodzimy tutaj z Krzyżem.
   Codziennie pamiętamy o Tych, Którzy zginęli.
   Codziennie modlimy się za Nich w tym miejscu.
   Codziennie modlimy się za Ich Rodziny.
   Codziennie modlimy się o prawdę.
   Jesteśmy. To ludzkie pamiętać o zmarłych. To ludzkie modlić się. Modlitwa na Krakowskim Przedmieściu, w Miejscu Pamięci, Prawdy i Nadziei, wybranym przez wrażliwe polskie serca - TRWA. Codziennie.
   Modlitwa budzi nadzieję. Potrzebujemy jej. Nie mniej niż prawdy.
   * * *
Msza święta:
   09.12.2010: W intencjach zgodnych z Wolą Bożą i pragnieniami Matki Najświętszej (według zamówionej intencji).
   10.12.2010 Archikatedra Warszawska: Za Ofiary katastrofy pod Smoleńskiem i Ich Rodziny.
   11.12.2010: W sprawach rodzinnych (zgodnie z wolą ofiarodawcy).
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.