Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

Zapraszam na mój nowy blog:

wtorek, 19 lipca 2011

Kościół i czasy


   Nasz Ojciec święty Benedykt XVI, jeszcze jako kardynał, przed laty mówił:
    „Zamiast iść z duchem epoki, powinniśmy tego ducha piętnować z całą na nowo odzyskaną ewangeliczną surowością. Zapomnieliśmy już, że chrześcijanin nie może żyć tak jak inni ludzie. Istnienie nielogicznej opinii, iż nie ma etyki specyficznie chrześcijańskiej, dowodzi, jak potrzebne i fundamentalne jest uobecnienie odmienności chrześcijanina, która mogłaby przeciwstawić się innym wzorom” (Raport o stanie wiary. Rozmowa Vittorio Messori’ego przeprowadzona w 1984 roku z ks. kardynałem Josephem Ratzingerem – prefektem Kongregacji Nauki Wiary – obecnym papieżem Benedyktem XVI).
  
   Po Soborze Watykańskim II Chrystus, do którego należy „wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28, 18), nie przestał królować nad światem.
   Po Soborze Watykańskim II nie przestało obowiązywać klarowne rozróżnienie między dobrem a złem.
   Po Soborze Watykańskim II nie przestało istnieć piekło.
  
   To nie są subiektywne opinie przedsoborowych katolików. Taka jest obiektywna prawda.
  
   * * *
  
Msza Święta:
   17.07.2011:  Zgodnie z wolą Ofiarodawcy.
  18.07.2011:  Na uwielbienie, cześć i chwałę Przenajświętszej Głowy Pana Jezusa ukoronowanej cierniami, z podziękowaniem za wszystkie cierpienia, którym poddał się Pan Jezus podczas cierniem koronowania. Ofiarując Ojcu Niebieskiemu wszystkie zniewagi, tortury, pośmiewiska jako wynagrodzenie za grzechy popełnione myślą i pragnieniem, za pychę żywota i wszystkie grzechy przeciw samemu Bogu popełnione. Niech ta Przeczysta Krew, która tak obficie wypływa oczyści umysły skażone, oświeci i rozjaśni rozumy pogrążone w ciemności. Niech ta Boska Krew przywróci Boską godność, złagodzi słuszny Gniew Boski i wyjedna światu i nam oraz naszym rodzinom Miłosierdzie – intencja od p. Wandy (1).
  19.07.2011:  Na uwielbienie, cześć i chwałę Przenajświętszej Głowy Pana Jezusa ukoronowanej cierniami, z podziękowaniem za wszystkie cierpienia, którym poddał się Pan Jezus podczas cierniem koronowania. Ofiarując Ojcu Niebieskiemu wszystkie zniewagi, tortury, pośmiewiska jako wynagrodzenie za grzechy popełnione myślą i pragnieniem, za pychę żywota i wszystkie grzechy przeciw samemu Bogu popełnione. Niech ta Przeczysta Krew, która tak obficie wypływa oczyści umysły skażone, oświeci i rozjaśni rozumy pogrążone w ciemności. Niech ta Boska Krew przywróci Boską godność, złagodzi słuszny Gniew Boski i wyjedna światu i nam oraz naszym rodzinom Miłosierdzie  – intencja od p. Wandy (2).
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.