Pasterze mają w Kościele zaszczytny obowiązek troski o wiernych. Przerażający jest rachunek sumienia, jaki robi dzisiaj pasterzom prorok Ezechiel (I czytanie), a raczej sam Pan Bóg ustami proroka. Konkluzja jest pełna nadziei: bo ostatecznie sam Pan Bóg jest Pasterzem - troskliwym, czuwającym i zawsze uważnym, i obecnym wśród swoich.
Politycy też mają swoją misję do spełnienia. Nie powinni wchodzić w zakres tego, co należy do kompetencji Kościoła. Politycy powinni realizować to, co do nich należy.
Interesująca i intrygująca jest historia relacji między państwem a Kościołem, między politykami a pasterzami Kościoła.
Oto jeden sympatyczny epizod – z IV wieku:
„Prawdziwy biskup
Zdarzyło się, że cesarz Teodozjusz, obejmując tron Wschodu po nieszczęsnym Walensie, przyjął wszystkie panujące tam zwyczaje. W Konstantynopolu cesarz zasiadał w katedrze wśród duchowieństwa, uważając się za kogoś w rodzaju szefa biskupów. Gdy zjawił się w Mediolanie, zasiadł również w prezbiterium. Ambroży poprosił cesarza, żeby zechciał łaskawie przejść do części przeznaczonej dla świeckich. Teodozjusz, zaskoczony, zastosował się do żądania biskupa. Potem, nawet w Konstantynopolu, nie zajmował już miejsca przeznaczonego dla kleru.
Nawiązując do epizodu w Mediolanie, cesarz powiedział: Spotkałem tylko jednego prawdziwego biskupa - Ambrożego z Mediolanu!”
(Ks. Z. Podlejski, Święci (nie)święci. Epizody z życia świętych).
Tak mi się ten epizod kojarzy z dzisiejszą wypowiedzią Arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia. Oczywiście, nie tylko z tą wypowiedzią i nie tylko tego biskupa.
* * *
Koniecznie przeczytajmy o dzisiejszej audiencji Ojca świętego Benedykta XVI. * * *
Zachęcam do codziennego czytania i rozważania Słowa Bożego, które odczytywane jest podczas codziennych Mszy Świętych. Teksty znajdziemy nad flagą, w dziale „Liturgia dzisiaj” - kliknijmy TOLLE, LEGE! (Bierz, czytaj!) i tam wybierzmy link „Czytania liturgii Mszy św.”. To Słowo jest ważniejsze od wszystkich blogów na świecie razem wziętych. To Pan Bóg mówi - przez Kościół i w Kościele.
* * *
Dzisiejsza modlitwa pod Krzyżem. Chcę publicznie powiedzieć dobre słowo o ks. Stanisławie Małkowskim. Potrafił dostrzec obecność współbrata w kapłaństwie, podkreślić fakt jego imienin, poprowadzić za niego modlitwę, udzielić głosu. Szczegół świadczący o wrażliwości kapłańskiego serca. Za to ks. Stanisławowi dziękuję.
Pewna Pani Profesor, której nazwiska nie chcę tutaj z pewnych racji podawać, napisała: „Uważam, że należy szanować tych, którzy chcą modlić się przed krzyżem, który postawili przed pałacem swojego Prezydenta.”
* * *
Msza Święta:
W intencji s. Numilli - o świętość, błogosławieństwo Boże i odważną wierność w wypełnianiu Woli Bożej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.