piątek, 8 października 2010
Słowo dobre...
Przychodzimy pod Krzyż na Krakowskie Przedmieście. Przychodzimy z Różańcem i Krzyżem.
Dzisiaj piątek. W piątek pościmy: nie jemy potraw mięsnych. Małe wyrzeczenie podejmujemy po to, aby zjednoczyć się z Chrystusem cierpiącym, ukrzyżowanym.
Za dwa dni niedziela. W niedzielę nie chodzimy do supermarketów i do innych sklepów, nie kupujemy i nie sprzedajemy. Dzień Pański przeżywamy z Panem Bogiem na Mszy Świętej i w gronie rodziny. „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”.
W najbliższą niedzielę minie pół roku od niewyjaśnionej katastrofy pod Smoleńskiem. Spotkamy się na Mszy Świętej, która zostanie odprawiona o godz. 19.00 w Archikatedrze Warszawskiej. Potem przejdziemy na Krakowskie Przedmieście - na Miejsce Pamięci, Prawdy i Nadziei.
Kilka dobrych wiadomości:
Pierwsza z dnia wczorajszego. We wspomnienie Matki Bożej Różańcowej Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło "Prawo do klauzuli sumienia w oficjalnej praktyce medycznej".
W tym roku mija 10 lat działalności IPN.
Radość kapłana: jeszcze kilka miesięcy temu nie przypuszczałbym, że będę miał zaszczyt i możliwość głoszenia Ewangelii w samym centrum naszej Stolicy! Spełnia się słowo Pana Jezusa: „Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie na świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach!” (Mt 10,27).
Miejsce pod Krzyżem jest powszechnie dostępne. Trwa codzienna modlitwa. Pod Krzyżem milczymy - z Maryją, Matką Bolesną. Pod Krzyżem mówimy. Polacy rozmawiają. Padają różne głosy. Nie trzeba się ich bać. Zachowujmy dwie roztropne reguły duchowe:
* Reguła św. Pawła:
„Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie! Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie. Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła.” (1 Tes 5,19-21).
* Reguła św. Piotra:
„Kto zaś będzie wam szkodził, jeżeli gorliwi będziecie w czynieniu dobra? Ale jeżelibyście nawet coś wycierpieli dla sprawiedliwości, błogosławieni jesteście. Nie obawiajcie się zaś ich gróźb i nie dajcie się zaniepokoić! Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest. A z łagodnością i bojaźnią Bożą zachowujcie czyste sumienie, ażeby ci, którzy oczerniają wasze dobre postępowanie w Chrystusie, doznali zawstydzenia właśnie przez to, co wam oszczerczo zarzucają. Lepiej bowiem - jeżeli taka wola Boża - cierpieć dobrze czyniąc, aniżeli czyniąc źle. Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić” (1 P 3,13-18).
Niespodzianka! Wczoraj na Krakowskim Przedmieściu, po modlitwach, otrzymałem miły prezent: kilka moherowych berecików. Proszę Państwa, są piękne, wzorzyste, różnokolorowe, zrobione ręką precyzyjną i życzliwą!... Przedstawicielka inteligencji polskiej sprawiła mi wiele radości.
Mam pragnienie, aby napisać jeszcze raz dokładnie to samo, co napisałem w moim wpisie z dnia 30 września. Ale, jako że nie wypada się tak bezceremonialnie powtarzać, zachęcam do lektury. Po nas nie posprzątano! Powtórzę - życzliwie nalegając: Czytajmy i rozsyłajmy innym mój wpis z dnia 30 września. Ziarenko prawdy o sprawie Krzyża i o tych, którzy trwają na zaszczytnym posterunku modlitewnym.
W niedzielę spotykamy się o godz. 19.00 w Archikatedrze Warszawskiej. Przyjdźmy licznie!
* * *
Msza Święta:
Za zmarłych z rodziny Anny i Zbigniewa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
http://www.blogpress.pl/node/5961
OdpowiedzUsuń