Po Soborze Watykańskim II Pan Bóg nie zmienił poglądów.

Zapraszam na mój nowy blog:

piątek, 11 maja 2012

Trudne realia: nienawiść ze strony świata.


   „Si mundus vos odit, scitote quia me priorem vobis odio habuit. Si de mundo essetis, mundus, quod suum est, diligeret; quia vero de mundo non estis, sed ego elegi vos de mundo, propterea odit vos mundus.
   Mementote sermonis, quem ego dixi vobis: Non est servus maior domino suo. Si me persecuti sunt, et vos persequentur”.
   „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was miłował jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi.
   Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: «Sługa nie jest większy od swego pana». Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować” (J 15, 18-20).

   Dla wiernego ucznia Chrystusa oczekiwanie aprobaty ze strony świata jest czczą utopią.
   Wierny uczeń Chrystusa wie, że spotkają go prześladowania i nienawiść ze strony świata.
   Wierny uczeń Chrystusa nie dziwi się, ani nie zżyma, gdy spotykają go prześladowania i nienawiść ze strony świata.

   „Et omnes, qui volunt pie vivere in Christo Iesu, persecutionem patientur”.
   „I wszystkich, którzy chcą żyć zbożnie w Chrystusie Jezusie, spotkają prześladowania” (2 Tm 3, 12).

   Niektórzy niepotrzebnie tracą energię na oczekiwanie aprobaty ze strony świata.
   Akceptacja i przyjaźń ze strony świata byłaby potwierdzeniem naszej niewierności Ewangelii.
   Prześladowania i nienawiść ze strony świata jest – ubocznie – potwierdzeniem naszej wierności Ewangelii.

   „Beati eritis, cum vos oderint homines et cum separaverint vos et exprobraverint et eiecerint nomen vestrum tamquam malum propter Filium hominis. Gaudete in illa die et exsultate, ecce enim merces vestra multa est in caelo; secundum haec enim faciebant prophetis patres eorum.
   Vae, cum bene vobis dixerint omnes homines! Secundum haec enim faciebant pseudoprophetis patres eorum”.
   „Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
   Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom” (Łk 6, 22-23. 26).

   W czasach pomieszania powszechnego, gdy tolerowani są katolicy reformowani, a prawowierni katolicy są w pogardzie, Słowo Boże okazuje się wielce pomocne ku wytrwaniu.
   Wierność Ewangelii jest konieczna. Potrzebujemy umocnienia, aby pozostać wiernymi. Słowo Boże nas umacnia. Pan nie opuszcza swojego ludu.
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.