wtorek, 15 maja 2012
Katolicki uprawniony opór – dopowiedzenie ważne.
I
jakiż można mieć problem z klękaniem przed Panem Bogiem? Jest Bóg! Przed Nim
się klęka! To oczywiste, niezbędne, fundamentalne. Królewska powinność i zaszczyt! Klękanie jest elementarnym
wyrazem kultu, istotnym wyrazem adoracji.
W
poprzednim wpisie była mowa o uprawnionym katolickim oporze. Taki opór wobec
tendencji destrukcyjnych w Kościele stawiali Święci. Ale mamy jeszcze jeden
istotny autorytet, z ustanowienia Chrystusa – autorytet Następcy św. Piotra.
Ojciec Święty Benedykt XVI od 2008 roku przywrócił jako obowiązującą normę podczas
Mszy Świętych, które odprawia, postawę klęczącą przy przyjmowaniu Komunii
Świętej. Taka jest wola Ojca Świętego.
18
października 1997 roku Kardynał Alfons Maria Stickler SDB, salezjanin i hierarcha wielce zasłużony dla obrony Tradycji, podczas tradycyjnej Mszy
Świętej Pontyfikalnej w Kolonii, powiedział: „Wobec tego wszystkiego, co w posoborowej
reformie owemu katolickiemu pojęciu kultu nie odpowiada, wolno nam w katolickim oporze powoływać się na wolę Ojca Świętego”.
Warto
o tym istotnym odniesieniu pamiętać przy prowadzeniu zaszczytnej misji obrony czci
Pana Jezusa Eucharystycznego na polskiej ziemi.
Warto
o tym istotnym odniesieniu pamiętać przy stawianiu uprawnionego katolickiego oporu
wobec wszystkiego, co choćby z lekka trąci umniejszeniem czci Panu Jezusowi.
Warto
pamiętać o ważnych słowach, które wypowiedział Kard. Antonio Cañizares Llovera,
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w wywiadzie dla
miesięcznika 30giorni, w lutym 2009 roku: „Papieskie
liturgie rzeczywiście zawsze były i nadal są wzorcowe dla całego świata
katolickiego”.
Ze
swobodą i niezależnością właściwą Świętym, pamiętajmy: „Wolno nam w katolickim oporze powoływać się na wolę Ojca Świętego”!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.